Kiedy jesteśmy nieco leniwi, nie chce nam się zbyt dużo ruszać. Okazuje się, że nawet w łóżku partnerzy wynajdują sposoby, by leniuchować. Oto nasze propozycje najbardziej leniwych pozycji, które musisz wypróbować. A jeśli dołożysz do nich nasze gadżety, poczujesz prawdziwą rozkosz, bez większego wysiłku!
LENIWA PRZEKŁADKA
Ona leży, on siedzi wsparty z tyłu – można poduszkami, pierzyną, kołdrą czy wezgłowiem łóżka – ważne, by nieco się wychylić. Biodra stykają się blisko ze sobą, nogi są przeplecione. Nie trzeba dużo ruchu, by ta pozycja dała Wam przyjemność. Gwarantuje doskonały widok i dobry dostęp do łechtaczki. Możecie bez trudu użyć gadżetu wibrującego na niej właśnie. Odpowiednio mały może po prostu zostać na wulwie i łechtaczce pod nogą partnera – takim gadżetem jest BeOne. Dla partnera świetnym dodatkiem będzie korek analny.
GŁĘBOKIE NOŻYCE
Przy tej pozycji penetracja jest bardzo głęboka – dlatego najcudowniej sprawdza się właśnie w niespiesznym tempie. Penis może eksplorować waginę, masować ją delikatnym ruchem pchania lub mieszania. Łatwo jest też masować punkt G penisem w czasie penetracji. Partnerka ma kontrolę nad tym, co się dzieje z jej ciałem, może ruszać biodrami tak, jak potrzebuje, by przeżyć rozkosz. Obydwoje mogą założyć korek analny lub kulkę B Balls.
Pozycja 69, mimo, że bardzo emocjonująca, tak naprawdę rzadko daje jednocześnie orgazm partnerom – za to fantastycznie umożliwia cieszenie się rozkoszą dwojgu ludziom w tym samym czasie. Powoli, delikatnie, niespiesznie – tak jak leniuchy lubią najbardziej. A kiedy poczujecie się gotowi, możecie dać sobie nawzajem orgazm – jednocześnie (jeśli potraficie) lub po kolei!
Niezależnie od tego jak bardzo Wam się chce ruszać czy nie, w łóżku może być zawsze fajnie, a lenistwo to ponoć najlepszy motywator kreatywności! Skorzystajcie z naszych akcesoriów, które lenistwu ułatwiają jeszcze więcej! A jeśli ciekawi jesteście jak wygląda leniwa niedziela w wykonaniu Fun Factory, wskoczcie tutaj: